Nie myślcie, że przyszedłem po to, aby rozluźniać przepisy Prawa czy przesłanie Proroków . Nie przyszedłem ich rozluźniać, lecz aby samemu zrealizować wszystko, o czym mówią te pisma .
Dlatego uroczyście wam oświadczam, że do czasu, w którym obecne Niebiosa i doczesna Ziemia przeminą, żadna litera, nawet ta najmniejsza, nie zmieni się w Prawie Mojżeszowym, gdyż Prawo to odwzorowuje Bożą świętość, która nigdy się nie dezaktualizuje.
Kto zaś chciałby nauczać Prawa w inny sposób albo inaczej interpretować jego rolę, rozluźniającprzy tym jego przepisy, choćby nawet najmniejsze – i tak nauczał innych – ten będzie najmniejszy w Królestwie Niebios!Ten zaś, kto by mnie naśladował i nauczał o tym Prawie jak ja, ten będzie wielki w Królestwie Niebios.
A mówię to, by uzmysłowić wam, iż wejście do Królestwa Niebios zależy nie od zewnętrznego zachowania człowieka regulowanego Prawem Mojżeszowym, lecz od postawy jego serca. To ono powinno oblec się w prawość, która ma znacznie większe znaczenie niż sprawiedliwość, o której mówią faryzeusze i uczeni w Piśmie. Dobrze to zrozumcie: jeśli nie obleczecie waszych serc w sprawiedliwość większą od tej, o której mówią przywódcy religijni, nie wejdziecie do Królestwa Niebios!